Pianista, który został premierem
Ignacy Jan Paderewski
- Woodrow Wilson
- Irving Berlin
- Józef Ignacy Kraszewski
- Alfred Nossig
- Henry Edward Krehbiel
Na odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 r. złożyło się wiele czynników. Z pewnością wsparcie dyplomatyczne USA odegrało w tym procesie kluczową rolę. Głównym rzecznikiem niepodległości Polski w Ameryce był Ignacy Jan Paderewski (1860–1941), wybitny polski pianista i kompozytor, któremu udało się przekonać do tej idei prezydenta Woodrowa Wilsona (1856-1924). Paderewski koncertował w USA ponad 30 razy w ciągu pięciu dekad. Cieszył się w kraju ogromną popularnością. Śpiewano o nim nazywając go „długowłosym geniuszem” w piosence “Kocham pianino”, skomponowanej przez Irvinga Berlina (1888-1989) w 1916 roku. Był on amerykańskim kompozytorem i autorem tekstów żydowskiego pochodzenia. Jego muzyka stanowi dużą część „Wielkiego amerykańskiego śpiewnika”, kanonu popularnych utworów muzycznych z początku XX wieku. Rodzina Berlina pochodziła ze sztetla w obwodzie witebskim, który dziś znajduje się we wschodniej Białorusi.
Prezydent USA William Taft powiedział o Paderewskim, że jego „geniusz muzyczny ma najwyższe wyczucie poezji”. Ameryka stała się drugim domem Paderewskiego. U szczytu sławy w przededniu I wojny światowej zdecydował się osiedlić w Stanach Zjednoczonych, gdzie kupił posiadłość ziemską w regionie Środkowego Wybrzeża Kalifornii. Dziesięć lat później zaczął tam hodować szczep winorośli Zinfandel. To wciąż jedna z najsłynniejszych winnic położonych między Los Angeles a San Francisco. W 1918 Paderewski wrócił do Polski, został premierem i ministrem spraw zagranicznych. Podczas sprawowania urzędu podpisał traktat wersalski, który zakończył I wojnę światową. Paderewski urodził się w polskiej rodzinie szlacheckiej we wsi Kuryłówka na Podolu na Ukrainie. Tam dorastał. Po latach stwierdził, że „był to jedno z najcudowniejszych miejsc na świecie”. Od dzieciństwa miał kontakt z repertuarem ukraińskich pieśni ludowych. Józef Ignacy Kraszewski (1812-1887), wybitny polski powieściopisarz, którego twórczość stała się później źródłem inspiracji dla Paderewskiego, opisał te pieśni: „dumki i szumki, gdyby im nawet słów zabrakło, tak malują stan, dzieje, tęsknotę, rezygnację, wesele łzawe i smutek często uśmiechnięty, że sama melodia ich wprost mówi do duszy…”. Wpływ ukraińskiej muzyki ludowej można dostrzec w wielu kompozycjach, które Paderewski tworzył przez całe życie. Zainteresowanie muzyką ukraińską nie przeszkodziło, jednak Paderewskiemu w przedstawianiu Ukraińców, którzy po I wojnie światowej walczyli przeciw Polakom o kontrolę nad Galicją Wschodnią, w bardzo negatywnym świetle w korespondencji z Wilsonem.
“Manru” to jedyna opera skomponowana przez Paderewskiego. Opiera się na powieści “Chata za wsią”, wydanej przez Józefa Ignacego Kraszewskiego w 1843 roku. Książka należy do gatunku powieści ludowej i przedstawia dyskryminację Romów na Wołyniu. “Chata za wsią” to jedna z najpoczytniejszych powieści Kraszewskiego, który urodził się w Warszawie w rodzinie szlacheckiej z Polesia. Mieszkał na Wołyniu przez 20 lat. Libretto “Manru” zostało napisane w języku niemieckim przez Alfreda Nossiga (1864–1943), żydowsko-polskiego muzyka, rzeźbiarza, działacza społecznego i pisarza urodzonego w zamożnej rodzinie we Lwowie. Jego światopogląd ewoluował od początkowo poparcia asymilacji Żydów w ramach narodu polskiego do syjonizmu, nowoczesnego nacjonalizmu żydowskiego. Nossig przygotowując libretto dokonał „twórczej” korekty powieści Kraszewskiego, czyniąc Karpaty główną scenerią opery. Amerykańska premiera anglojęzycznej wersji “Manru” miała miejsce na scenie Metropolitan Opera w 1902 roku i spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem. “Manru” pozostaje do dziś jedyną polską operą zaprezentowaną w Metropolitan Opera. Na język angielski przetłumaczył ją Henry Edward Krehbiel (1854–1923), wybitny amerykański krytyk muzyczny i muzykolog, który przez ponad czterdzieści lat był redaktorem muzycznym New York Tribune. Paderewski znalazł schronienie w USA podczas II wojny światowej, kiedy Polska była okupowana przez nazistowskie Niemcy i Związek Radziecki. Zmarł w Nowym Jorku i został pochowany na cmentarzu Arlington w Wirginii. Po upadku komunizmu jego szczątki zostały przeniesione do Warszawy i umieszczone w katedrze św. Jana.